Pismo nie jest dla prywatnego wyjaśniania

Niech Pan błogosławi każdego kto czyta i skrutuje swoje serce z pomocą słowa Bożego

Szukajcie, a znajdziecie!

Powieść nad powieściami

Jedno z najważniejszych dzieł Patriarchy Rodziny Honorackiej.

Historia miłości Bożej do Rodu ludzkiego. Włocławek 1909.


Nazwałem zaś to Powieścią nad powieściami, gdyż ze względu na rodzaj i treść wypadków, na ich znacze­nie i rozległość, na osoby, które w niej występują i na wrażenia, jakie ta powieść obudzą, i na popularność, do jakiej ma prawo, i wreszcie na cel jej właściwy, prze­chodzi wszystko, cokolwiek w tym rodzaju napisane być może.

Wsiadasz do pociągu i przychodzą ci wspomnienia, że kiedyś jak już wszedłeś do pociągu, (czasem przecież trzeba było się mocno napracować, żeby w ogóle wejść), to ludzie zaczynali: jeść i rozmawiać. Było nietaktem nie uczestniczyć rozmowie, bo wszyscy chcieli rozmawiać, poznać swoich kompanów podróży.

A dziś?
Dzisiaj jest nietaktem rozpocząć rozmowę, bo każdy rozmawia, ale z osobami daleko od przedziału, którym siedzą. Niektórzy śpią, inni czytają książkę, ale najczęściej nie rozmawiają jak dawniej (Oj chyba się starzeję, bo wspomnienia zaczynają mi pomagać pisać). Być może nie mają już do opowiedzenia żadnej historii, którą przeżyli.
Mimo wszystko choć wydaje się, że współczesny świat nie ma żadnej historii do opowiedzenia, karmi się pustką, na końcu nic nie rozumie, bo najważniejsze było, jest i będzie: zakuć zdać i zapomnieć. W ten sposób nie ma co opowiadać. Mimo tego wszystkiego może więc warto mieć własną historię do opowiedzenia za która warto życie oddać? Opowieść, która zawsze jest aktualna i daje mądrość przeżycia tego jednego życia, które mamy.

W tym kontekście powieść jest jeszcze bardziej aktualna.